Badania, w czasie których analizuje się zachowanie konsumenckie, potwierdzają, że bez względu na to, czy kupujemy buty dla dzieci, czy też obuwie dla siebie, coraz większą wagę przywiązujemy nie tylko do ceny, ale i do jego jakości. Jesteśmy świadomi tego, że wysokiej klasy botki nie mogą być sprzedawane w cenie niższej niż koszt ich produkcji, nie dziwimy się przy tym również, że obuwie przesadnie tanie nie wytrzymuje próby czasu. Nadal jesteśmy jednak nabywcami oszczędnymi, dążąc do minimalizowania wydatków popełniamy więc szereg błędów, których moglibyśmy uniknąć, gdybyśmy zachowali nieco więcej zdrowego rozsądku.



Jednym z najpoważniejszych wykroczeń, o jakich możemy mówić jako konsumenci jest typowe dla nas dość duże zaufanie do produktów, w przypadku których trudno jest nam powiedzieć, jakie jest źródło ich pochodzenia. Nadal zdarza się nam więc kupować tanie kozaki na miejskim bazarze tylko dlatego, że możemy w ten sposób zaoszczędzić nawet nie kilkadziesiąt, ale kilkanaście złotych. Niekiedy inwestycja tego typu okazuje się bardzo opłacalna, w zdecydowanej większości przypadków kończy się jednak odczuwanym przez nas ogromnym niezadowoleniem nie tyle z samego obuwia, co z siebie.