W poprzednim tekście powiedziałyśmy sobie, jak w teorii powinno wyglądać profesjonalne mierzenie biustu w celu dopasowania idealnego biustonosza. Teraz napiszę kilka słów o tym, jak to powinno wyglądać w praktyce, czego powinnyście się spodziewać i jak najlepiej załatwić tę sprawę. Oczywiście wszystko dla pięknego, modnego, ale przede wszystkim - zdrowego wyglądu :) Absolutną podstawą, jakkolwiek banalnie lub dziwnie by to nie zabrzmiało, jest odpowiednie... lustro. Tak, wiem z pewnością masz w domu niejedno lustro, ale tutaj będzie potrzeba takiego naprawdę dużego lustra. Pozwoli Ci ono ułożyć tak jak trzeba piersi w biustonoszu i ułatwi ocenę tego, jak dobrze dopasowany jest dany biustonosz. W idealnie dobranym biustonoszu pas musi blisko przylegać do skóry na całej długości klatki piersiowej, na jednakowej wysokości po obu stronach i dawać jak największe oparcie dla piersi. To do paska właśnie, a nie miseczek oraz ramiączek należy praca nad stabilnym podtrzymaniu biustu. Jeżeli zapięcie biustonosza nie chce usiedzieć na swoim miejscu, oznacza to, że powinnaś wybrać biustonosz o mniejszym obwodzie pod piersiami. Bardzo istotne jest również odpowiednie wyregulowanie ramiączek. Odpowiednio dopasowane ramiączka nie powinny dźwigać całego ciężaru biustu. Na pewno złą sytuacją jest to, kiedy ramiączka odciskają się na Twojej skórze czerwonym paskiem lub, co jeszcze gorsze, wrzynają Ci się w ramiona. Wtedy spróbuj wydłużyć najpierw ramiączka, a jeżeli to nie rozwiązuje problemu, to zmniejsz obwód pod piersiami. Przeprowadź też niewielki test ramiączek - zsuń oba i zobacz, co się stanie z biustonoszem. Jeżeli nie opadnie na podłogę, to znaczy że został dobrze dobrany. Jeżeli natomiast ramiączka ciągle zsuwają się same, najprawdopodobniejszym powodem tego jest to, że rozmiar pasa jest zbyt duży. Czasami zdarza się rónież tak, że zsuwające się ramiączka są efektem źle dobranego modelu biustonosza do danego typu sylwetki - cóż, i tak bywa, nie wszystko jest dla wszystkich ;)