Długo wyczekiwany czas - wielomiesięczne przygotowania do powitania maluszka na świecie, aż wreszcie jest! Nie mamy wpływu na dokładną datę porodu. Dlatego nie warto ingerować w naturę nawet wtedy, gdy zapowiedzi pogodowe nie są dla nas najlepsze. Prawda jest taka, że na spacer z noworodkiem można wyjść w każdą pogodę- trzeba go tylko odpowiednio do tego przygotować. 

Sprawa pierwsza.. na początku warto uprawiać tak zwany balkoning. Ubieramy Maluszka tak, jak na dwór, i wystawiamy go na balkon na 15-20 minut żeby się zahartował. ZAWSZE należy pamiętać o tym, by prócz odpowiedniego ubioru, przygotować również skórę maluszka- czyli korzystamy z ogólnodostępnych kremów. Smarujemy buźkę delikatnym kremem z filtrem, jeżeli jest gorąco a maluch będzie miał odkrytą większą część ciałka smarujemy też rączki i nóżki. Jeżeli jest raczej zimno, a do tego wieje wiatr, lepiej skorzystać z tłustego kremu, który natłuści i ochroni delikatną skórę przed zmiennymi warunkami pogodowymi. Teraz ubranko. Załóżmy, że wychodzisz z dzieckiem po raz pierwszy latem. Jeżeli jest naprawdę gorąco, lepiej ubrać maluszka w rampersa lub w bodziaka i przykryć go cieniutką, tetrową pieluszką. Obowiązkowo trzeba pamiętać o cienkiej, bawełnianej czapeczce. Dziewczynce wystarczy opaska, która przykryje uszka i ochroni je przed wiatrem. Pozostało zapakować torbę, do której koniecznie trzeba wrzucić kilka pieluszek na zmianę. Coś do picia, mleko modyfikowane ( o ile nie karmisz piersią). Do tego ubranka na zmianę, ceratka którą można podłożyć dziecku pod pupkę w trakcie przebierania i coś dla Ciebie - przekąska, gazeta lub książka do czytania. Jeśli zaplanowałaś dłuższe wyjście na pewno się przyda. Tak przygotowana, nie musisz się bać pierwszego spaceru.