Dla wielu rodziców oddanie dziecka do żłobka to przykra konieczność, zwłaszcza gdy finanse rodziny nie pozwalają na dalszy urlop matki. W takim przypadku pozostaje jedynie wybranie odpowiedniej placówki, co wielu jawi się niczym zdobycie najwyższego szczytu na świecie. Tymczasem żłobek można wybrać bardzo prosto, zwłaszcza gdy zabierzemy się za to z wyprzedzeniem. Na początek dobrze jest zorientować się, jakie placówki mamy w okolicy i jakie są terminy oczekiwania na przyjęcie. W wielu przypadkach obowiązuje kolejność zgłoszeń, ale pierwszeństwo mają np. samotne matki czy rodziny, w których rodzice pracują na pełen etat. Jeśli zajmiemy się sprawą zbyt późno, dziecko może po prostu nie dostać miejsca w interesującej nas placówce.

Odległość, godziny pracy

Na początek warto zająć się formalnościami i zawęzić wybór do tych placówek, w przypadku których godziny otwarcia pasują do naszych godzin pracy. Niemniej istotna jest odległość zarówno żłobka od domu, jak również i od pracy. Jeśli dodatkowo mamy w danym mieście rodzinę, np. dziadków dziecka, to dobrze jest wybierać placówkę niedaleko miejsca ich zamieszkania, na wypadek, gdyby musieli awaryjnie zająć się maluchem.

Liczebność i wiek grup

Jeśli chcemy mieć pewność, że wszystkie potrzeby naszego dziecka są zaspokojone, zwłaszcza w stresujących sytuacjach, to pozostaje nam wybierać żłobek, w którym liczebność grup jest niska – albo na większą liczbę dzieci przypada też więcej nauczycieli przedszkolnych. Ważny jest również wiek dzieci w grupach. O ile mieszane grupy mają duży sens, jeśli chodzi o rozwój społeczny dzieci, o tyle mogą być kłopotliwe, jeśli opiekunek jest za mało.

Podejście do jedzenia i higieny

Każdemu rodzicowi zależy, aby dziecko było w żłobku zadbane. Warto tylko pamiętać, że różne osoby na różny sposób rozumieją dbanie u malucha. Dla nas może to być np. pozwolenie mu na jedzenie tyle, ile chce, a dla opiekunek – zachęcanie i wręcz zmuszanie do jedzenia znacznych ilości z każdego posiłku. Podobnie sprawa ma się w zakresie higieny – niekiedy żłobek nie pozwala na uczęszczanie dzieci, które noszą jeszcze pieluchy. W takiej sytuacji warto wcześniej dowiedzieć się, jakie są zasady, bo nagłe odpieluchowywanie dziecka wraz z jego pójściem do żłobka może być nie tylko nieskuteczne, ale i traumatyczne.

Indywidualne podejście

To niestety coś, z czym wiele żłobków ma problem. Jeśli zależy nam na otwartym, indywidualnym podejściu do dzieci, warto wybrać żłobek specjalizujący się np. w metodzie Montessori. Nie brak takich żłobków w Poznaniu czy innych, dużych miastach. To gwarancja wolności w nauczaniu.