Wybór bielizny ślubnej jest zwykle dość skomplikowany, nawet dla tych kobiet, które na co dzień cieszą się kompletami dobrej jakości i we właściwym rozmiarze. Warto znać kilka zasad, według których bielizna na ten dzień powinna być dobierana. Przyszłe panny młode mają na głowie wiele zadań i wyborów, które trzeba podjąć bez pomocy przyszłego męża. Do jednego z najważniejszych tematów należy wybór bielizny ślubnej. Oto najczęściej zadawane pytania i odpowiedzi na nie.
Co wybrać: rajstopy czy pończochy?
Z jednej strony odpowiedź na to pytanie w dużej mierze zależy od preferencji samej kobiety – czy czuje się dobrze w rajstopach, czy może woli założyć pończochy? Z drugiej strony jednak bielizna ślubna powinna być przede wszystkim wygodna. Sama suknia jest już dość niekomfortowa w sytuacji, gdy panna młoda musi udać się za potrzebą do ubikacji – pończochy pozwolą oszczędzić nieco czasu i szarpaniny.
Czy pod suknię warto założyć biustonosz?
To pytanie skierowane powinno być na początku do krawcowej czy salonu, który zajmuje się szyciem sukni dla konkretnej panny młodej. Czasami modele sukni pozwalają na wszycie odpowiedniej wielkości miseczek do gorsetu, co zaoszczędza nieco wysiłku. Z drugiej strony wiele kobiet woli dodatkowo podkreślić biust i mieć świadomość, że jednak ma na sobie bieliznę ślubną na wypadek, gdyby suknia np. nagle opadła. Wtedy sprawdzi się dobrze dobrany biustonosz samonośny, który podkreśli biust bez wystawania spod materiału sukienki.
Jedna bielizna na ślub… i noc poślubną?
Dziś bielizna ślubna jest rozdzielona od tej przeznaczonej na noc poślubną, co wynika głównie ze specyfiki polskich wesel – para młoda zwykle po wyjściu z sali potrzebuje jedynie snu. Niemniej jednak, jeśli noc poślubna planowana jest od razu po przyjęciu, bielizna ślubna może być połączona z tą na wspólną noc z nowym mężem. Wystarczy wybrać np. gorset zamiast samego biustonosza, co dodatkowo wymodeluje sylwetkę, a także pończochy z pasem zamiast samonośnych. Wygoda podobna, a nastrój – gwarantowany!