W dzisiejszych czasach konsumenci mają o wiele większą świadomość niż jeszcze dwadzieścia pięć lat temu. Chcą kupować produkty, które są bezpieczne dla zdrowia, nie stanowią zagrożenia dla środowiska naturalnego. Dotyczy to także kosmetyków oraz detergentów.
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego z dnia 30 listopada 2009 roku żadne kosmetyki nie mogą być testowane na zwierzętach. Te regulacje prawne to wynik wieloletnich działań organizacji walczących o prawa zwierząt.
Kosmetyki wegetariańskie, co to takiego?
Jeśli dokładnie wczytamy się w skład kosmetyków dostępnych na sklepowych półkach możemy zauważyć, że w ich składzie znajdują się substancje pochodzenia zwierzęcego oraz pozyskiwane w sposób, który przynosi zwierzętom ból. Takim składnikiem jest na przykład piżmo, kolagen, elastyna czy też ambra. Wegetarianie na pewno nie zdecydują się na zakup takich produktów. Dlatego przemysł kosmetyczny wyszedł naprzeciw oczekiwaniom tej grupy klientów. Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków wegetariańskich. Takie produkty bardzo często nazywa się cruelty-free. To znaczy, że przy ich produkcji nie ucierpiało żadne zwierze.
Weganie mają jeszcze bardziej surowe wymagania wobec produktów kosmetycznych. W składzie kosmetyków, których używają nie mogą pojawić się żadne substancje odzwierzęce. Dlatego na liście zakazanych składników znajdziemy mleko czy też miód. Ich kosmetyki muszą być skomponowane ze składników pochodzenia roślinnego bądź syntetycznego.
Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie kosmetyków?
Najważniejszy jest oczywiście skład. Zwróćmy uwagę na liczbę konserwantów. Im mniej substancji oznaczonych literą „E” w składzie, tym lepiej dla naszego zdrowia. Liczy się też opakowanie kosmetyku. Dobrze, jeśli będzie wykonane z tworzyw, które łatwo poddają się procesowi recyklingu. Takie ekologiczne kosmetyki mają krótszy termin przydatności do użycia. Żeby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek, na przykład alergii, należy na opakowaniu zapisać datę otwarcia słoiczka lub tubki.